Mieszkaniec Strzałkowa, Piotr Płoskoński, na co dzień zawodnik Kolarsko-Biegowego Klubu Sportowego Radomsko z powodzeniem uczestniczył w Mistrzostwach Europy Masters w Lekkiej Atletyce, które odbyły się we Włoszech.

 

 Piotr Płoskoński tuż po zakończeniu jednej z konkurencji odbywającej się podczas Mistrzostw w LA we Włoszech fot. arch. prywatne 

- Jechałem na te mistrzostwa z nadzieją zdobycia jednego miejsca w top 8 i jednego w top 10 i jak się okazało plan wykonałem z nawiązką, ponieważ w swojej koronnej konkurencji 3000 m z przeszkodami zająłem w finale 7- miejsce. Oprócz tego na 100 m przez płotki oraz na 400 m przez płotki zająłem 10 miejsce a więc do ścisłego finału w obu tych konkurencjach zabrakło 2- miejsca – relacjonuje Piotr Płoskoński.

- Najbardziej niezadowolony jestem z biegu na 10000 m na bieżni, który odbył się  pierwszego dnia mistrzostw. Ten bieg pobiegłem bardzo źle taktycznie i zająłem dopiero 11 miejsce,  a powinno być czwarte top 10. Oprócz tego w Crossie na 8 km byłem 27 na 37 zgłoszonych oraz 33 w półmaratonie na 51 zgłoszonych w mojej kategorii oraz przybiegłem jako piąty z Polaków. Liczyłem jeszcze na jakieś dobre miejsca w zespołach zarówno w crossie jak i w półmaratonie, ale w crossie nie zostaliśmy sklasyfikowani z powodu źle zgłoszonego jednego z zawodników a półmaraton skończyliśmy na 6- miejscu. Liczyłem jeszcze na sztafety 4×100m i 4 × 400m, ale do nich zgłosiłem się tylko ja z naszej reprezentacji. Szkoda, ponieważ ostatecznie na 100 m w mojej kategorii wystartowały tylko 3 sztafety i na dodatek jedna z nich przybiegła 100 m za pierwszymi dwoma a więc medal leżał na bieżni tylko trzeba było go podnieść. I tu wielki żal do naszego związku PZLAM który nie potrafił skompletować sztafet a ludzi było na tyle. Tak więc były to moje najlepsze mistrzostwa, z których wracam na tarczy – dodaje Piotr Płoskoński.

Dwóch mężczyzn stojących obok siebie. Obaj w białych koszulkach i czerwonych spodenkach Mężczyzna podczas biegu Grupa osób, w białych koszulkach. Trzy z nich trzymają flagę Polski

fot. arch. prywatne


W przyszłym roku Mistrzostwa Europy Halowe w Toruniu a Mistrzostwa Świata na stadionie w Goteborgu w Szwecji. 

Nie ma lekko, już należy się do nich przygotowywać – konkluduje mieszkaniec Strzałkowa.

Gratulujemy Panu Piotrowi i życzymy dalszych sukcesów!