Piotr Płoskoński po raz kolejny udowadnia, że pasja do biegania nie zna granic – ani tych wiekowych, ani geograficznych. Do swojej imponującej listy startów dopisał właśnie dwa kolejne biegi, tym razem w Niemczech. Wziął udział w 25. Brokstedter Dorflauf oraz w 18. Dahlenburger Moorlauf, rywalizując z zawodnikami z różnych krajów i kategorii wiekowych.
Jak sam przyznaje, jest zadowolony z osiągniętych rezultatów:
– Przegrałem tylko z zawodnikami, którzy mogliby być moimi wnukami – komentuje z charakterystycznym dystansem i humorem.
Choć sezon startowy w pełni, Pan Piotr nie zwalnia tempa. Już za kilka dni wystartuje w dwóch kolejnych biegach – tym razem na rodzimym podwórku. Będą one ostatnim sprawdzianem formy przed jednym z najważniejszych wydarzeń sezonu – Mistrzostwami Polski w Gorzowie.
Trzymamy kciuki i z niecierpliwością czekamy na kolejne doniesienia z biegowych tras!